Komentarze: 3
krotko...wrocilam z Anglii bylo super.Tesknie za nimi juz...smutno mi i jestem glopia.Narzekalam ze nie mam chlopaka a jak juz poznalam kogos kto sie mna zainteresowal ucieklam..ojciec dostal pozew rozwodowy w domu sa ciagle klotnie,kazdy powrot do domu jest katorga..pierwsza rozprawa we wrzesniu..wczoraj sie upilam wodką z tego wszystkiego(ale nie az tak mocno) poki co radze sobie jesli to mozna nazwac radzeniem sobie:(.
pozdro